Home » Wiara »  Modlitwy polskie i łacińskie » O znaku Krzyża Świętego

SIGNUM SANCTAE CRUCIS - ZNAK KRZYŻA ŚWIĘTEGO

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen.

W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.



Z łaski Bożej jestem chrześcijaninem.

Chrześcijaninem nazywa się i jest ten, kto przyjął sakrament chrztu, przez który wchodzi się do Kościoła Chrystusowego.

W znaczeniu ściślejszym i pełnym chrześcijaninem jest człowiek ochrzczony, który wyznaje prawdziwą i całą wiarę Chrystusową, czyli katolik; jeżeli przy tym zachowuje prawo Chrystusowe, wówczas jest dobrym chrześcijaninem.

Zewnętrznym znakiem chrześcijanina jest znak Krzyża Świętego.

Znak Krzyża Świętego należy czynić w ten sposób, że się prawą rękę przykłada do czoła i wymawia przy tym słowa: W imię Ojca, potem do piersi - i mówi się: i Syna, w końcu na lewe i na prawe ramię - i mówi się: i Ducha Świętego. Amen.

Znak Krzyża Świętego dlatego jest znakiem chrześcijanina, ponieważ przezeń wyznajemy na zewnątrz główne tajemnice wiary chrześcijańskiej.

Tajemnica jest to prawda, która z natury swej tak dalece przewyższa rozum stworzony, że gdyby jej Bóg nie objawił, to człowiek nie mógłby jej poznać.

Główne tajemnice wiary chrześcijańskiej są następujące:

  • tajemnica jednego Boga w trzech rzeczowo różnych Osobach: w Ojcu, Synu i Duchu Świętym

  • tajemnica Odkupienia ludzkiego przez wcielenie, mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.

Znak Krzyża Świętego wskazuje na te dwie tajemnice wiary chrześcijańskiej, ponieważ słowa jego oznaczają jedność Boga w trzech różnych Osobach, kształt zaś Krzyża, który opisujemy ręką, przypomina Odkupienie, dokonane na drzewie Krzyża przez Jezusa Chrystusa.

Jest pożyteczne, a nawet bardzo pożyteczne żegnać się często i pobożnie Krzyżem Świętym, zwłaszcza na początku i końcu czynności.

Ponieważ znak ten, gdy się go czyni należycie, jest zewnętrznym aktem wewnętrznej wiary, i dlatego ma on tę moc, że pobudza wiarę, zwycięża wzgląd ludzki, oddala pokusy, odwraca niebezpieczeństwa grzechu i zjednywa u Boga inne łaski.

(Piotr kard. Gasparri, „Katechizm katolicki”.)


Oto czynisz znak krzyża, czynisz go w sposób właściwy. Nie jest to jakiś tam gest niezdarny i pospieszny, nie wiadomo co oznaczający. Nie! Czynisz należyty znak krzyża, powolny, duży, od czoła do piersi, od jednego ramienia do drugiego. Czy czujesz, jak on obejmuje ciebie całkowicie? Zechciej skupić się, jak należy; wszystkie swe myśli i całe swe serce zbierz w jedno w tym znaku, co idzie od czoła do piersi, od ramienia do ramienia. A wtedy odczujesz, iż znak ten opasuje ciebie całego, ciało, twe i duszę, iż cię ogarnia, udostojnia, uświęca.

Czemuż to? Bo jest on znakiem wszystkiego i jest znakiem zbawienia. Na krzyżu Pan nasz odkupił wszystkich ludzi. Przez krzyż uświęca człowieka aż do najmniejszej tkanki jego istoty.

Przeto znak ten czynimy przed modlitwą, by nas natchnął ładem i skupieniem, by naszą myśl, wolę i serce zespolił z Bogiem. Czynimy ten znak po modlitwie, by w nas przetrwało to, czym Bóg raczył nas obdarzyć. Czynimy ten znak w pokusie, by nam dodał siły. W niebezpieczeństwie, by nas ochraniał. Podczas błogosławieństwa, aby pełnia żywota Bożego wstąpiła w duszę, żeby zapłodniła i uświęciła wszystko w jej wnętrzu.

Myśl o tym, ilekroć czynisz znak krzyża świętego. Jest to najświętszy znak, jaki istnieje. Czyń go w sposób właściwy: powoli, szeroko, z namysłem. Wówczas ogarnie on całą twą istotę, postać i duszę, twoje myśli i twą wolę, rozum i uczucie, pracę i wytchnienie; wszystko będzie przezeń utwierdzone, określone i uświęcone mocą Chrystusa, w imię Boga w Trójcy jedynego.

(Romano Guardini, „Znaki święte”.)


Krzyż jest godłem Chrystusa, naszego Zbawiciela, pieczęcią Jego władzy i sztandarem Jego królestwa. Kiedy czynimy znak krzyża św., chcemy się przezeń oddać pod władzę i opiekę Boga w Trójcy św. Jedynego, który objawił się nam w Chrystusie.

Znak krzyża św. jest także wyznaniem przynależności. Gdy na pełnym morzu okręt jakiś wywiesza flagę, daje tym znak, do jakiego państwa przynależy. Kiedy chrześcijanin przed modlitwą, przed pracą czy przed spoczynkiem robi znak krzyża św., wyznaje przez to, że wszystko, czym jest i co czyni, należy do Chrystusa Pana.

Znak krzyża św. jest nadto oznaką opieki i błogosławieństwa. Gdy okręt wystawia na pełnym morzu flagę swego państwa, znaczy to także, że okręt ten jest pod opieką tego państwa. Kto atakuje okręt, atakuje tym samym państwo i cały naród będzie go bronił. Kto w potrzebie, w niebezpieczeństwie lub w pokusie robi znak krzyża św., ten udaje się pod opiekę Chrystusa-Zwycięzcy. Kto napada na własność Chrystusa, napada na Chrystusa samego i Chrystus będzie Swej własności bronił.

W jaki sposób czynimy znak krzyża św.?

Są dwa sposoby czynienia znaku krzyża św. Przy wielkim albo łacińskim znaku krzyża św. kładziemy najpierw lewa dłoń wyprostowaną na piersi. Palce prawej ręki są również wyprostowane i zwarte. Na słowa „w imię Ojca” dotykamy końcami palców prawej ręki czoła, na słowa „i Syna” piersi - ponad lewą ręką - a na słowa „i Ducha świętego. Amen” najpierw lewego a potem prawego ramienia. Następnie składamy na powrót ręce razem.

Głębokie jest znaczenie tego znaku. Dlatego czyń go powoli, pięknie i wielkodusznie.

(O. Hariolf Ettensperger OSB, „W służbie ołtarza”.)


Przez krzyż Jezus łączy się z milczeniem ofiar przemocy, które nie mogą już wołać, zwłaszcza niewinnych i bezbronnych. Przez krzyż Jezus łączy się z rodzinami, które zmagają się z trudnościami, które opłakują stratę swoich dzieci lub cierpią widząc, jak stają się one ofiarami sztucznych rajów, takich jak narkotyki. Przez krzyż Jezus jednoczy się ze wszystkimi ludźmi, cierpiącymi głód w świecie, w którym każdego dnia wyrzuca się tony żywności. Przez krzyż Jezus łączy się z tymi, którzy są prześladowani z powodu religii, poglądów lub po prostu z powodu koloru skóry. Przez krzyż Jezus jednoczy się z wielu młodymi ludźmi, którzy utracili zaufanie do instytucji politycznych, ponieważ widzą egoizm i korupcję, czy też stracili wiarę w Kościół, a nawet w Boga z powodu braku konsekwencji chrześcijan i sług Ewangelii. W krzyżu Chrystusa jest cierpienie, ludzki grzech, w tym i nasz, a On przyjmuje wszystko z otwartymi ramionami, bierze na siebie nasze krzyże i mówi nam: Odwagi! Nie niesiesz ich sam! Niosę je wraz z Tobą, a Ja pokonałem śmierć i przyszedłem, aby dać Ci nadzieję, aby dać Ci życie (por. J 3, 16).

(Papież Franciszek do uczestników 28. Światowych Dni Młodzieży, Rio de Janeiro, 27 lipca 2013)